piątek, 13 stycznia 2012

Jest taki dzień...

Bywają takie dni, kiedy fatalne wieści przygniatają człowieka. Cóż… mój nadszedł dzisiaj. Nie mam już siły. Wiele bym dała za jakiś magiczny wyłącznik w mojej głowie. Nie lubię narzekać, a już tym bardziej użalać się nad sobą. Jedyne co mogę zrobić, to zmierzyć się z problemami i iść dalej… szkoda tylko, że to takie trudne.

Kiedyś ten dworek musiał być piękny. Teraz niestety zostały z niego ruiny z informacją, że grozi zawaleniem. Szkoda, bo pochodzi z XVIII wieku i otacza go piękny park, który również jest strasznie zaniedbany. Mimo to, będąc w tym miejscu, czuje się tą niezwykłą atmosferę historii. Miałam okazję posłuchać o dziejach tego dworku, od człowieka, który znał osobiście jego ostatnich właścicieli.

Muzyka na dziś: Brian Crain - Leaves on the water   http://www.youtube.com/watch?v=J9RxKRVvMT0&feature=related

2 komentarze:

  1. Kochana, to prawda, są takie dni, żadne słowa nie działają, nie da się nic zrobić, jak tylko je przeczekać... Przytulam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  2. A dworek.. Mnie zawsze serce boli, że z tylu pięknych miejsc pozostały ruiny. Szczególnie na Dolnym Śląsku. Sporo czytałam o jego historii, opowieści o poszczególnych majątkach i pałacach, szkoda, ogromna szkoda.

    OdpowiedzUsuń