niedziela, 8 lipca 2012

Braki, wybredność, a może nieumiejętność szukania?

Nie jest tajemnicą, że uwielbiam czytać. Jest to mój sposób na oderwanie się od rzeczywistości, im bardziej tym lepiej. Właśnie dlatego, rzadko sięgam po literaturę faktu. Tyle tragedii i cierpień jest wokół, że nie potrzebuję katować się nimi w wolnych chwilach. Najczęściej sięgam więc po romanse historyczne i paranormalne. Są lekkie (choć nie zawsze), przyjemne i co najważniejsze, nie są realne.
O ile tych pierwszych jest cała masa, o tyle w tych drugich dostrzegam braki. Wiem, że jestem wybredna, ale zatrważająca większość romansów paranormalnych to książki młodzieżowe. I dla jasności, bardzo je lubię, tyle że dużo bardziej wciągają mnie bohaterowie nieco starsi i dojrzalsi. Dlatego też szukam autorów, których pozycje dedykowane są do starszych czytelników. I kiepsko mi idzie. Muszę przyznać, że jeśli już znajduję jakąś pozycję, to zwykle opis mnie nie zaciekawia, bo są to albo wampiry (lubię wampiry, ale ostatnio czuję pewien przesyt), albo zmiennokształtni (a za tymi, nieszczególnie przepadam). Dziękuję więc za takie autorki jak J.R.Ward, Nalini Singh, czy Anię. W ich historiach jest wszystko: tajemnica, akcja, dylematy moralne, miłość, namiętność… jednym słowem wszystko, czego oczekuję od dobrej książki. Dlaczego więc nie ma tego więcej? Oczywiście teraz ktoś może mi sypnąć kilkoma nazwiskami innych podobno świetnych autorek, ale np. Ivy Alexander, choć obraca się w tym gatunku i dedykuje go starszym czytelnikom, to jednak jej historie blakną przy autorkach wspomnianych wcześniej. Karrelyn Sparks? Nie jest zła, ale czegoś mi brak, coś nie pasuje. Jak na razie żadna inna autorka nie stanęła nawet na równi z tymi wymienionymi na początku. Tylko w tekstach ich autorstwa mam poczucie, że niczego tu nie brak, że jest idealnie. Przy całej reszcie zawsze znajduję coś, do czego mogłabym się przyczepić. Oczywiście to moje czysto subiektywne odczucia i oceny, przy których pomijam literaturę młodzieżową, bo to oddzielna kategoria.
Liczę więc, że w najbliższym czasie pojawi się jakaś historia, która mnie w pełni usatysfakcjonuje i sprawi, że zarwę noc.

1 komentarz:

  1. jak juz chcesz o wampirach , polecam Rice Anne- :)

    OdpowiedzUsuń