poniedziałek, 8 grudnia 2014

Nora Roberts – Portret Anioła


Nie jest to nadzwyczajna lektura, ani tym bardziej realistyczna, ale bardzo przyjemnie się czytało. Akcja toczy się bardzo szybko, być może dlatego traci na realności. Z drugiej strony to typowy romans, a te rządzą się własnymi prawami.
Mamy tu historię pięknej dziewczyny, która ucieka przed przeszłością, by ochronić to, co dla niej najcenniejsze. I mamy znanego malarza, który boryka się ze stratą. Spotykają się, zakochują i pokonują przeciwności losu, choć tych wcale nie było tak dużo i raczej łatwo przychodziło im ich pokonywanie.
Lektura idealna na zimowe wieczory, kiedy nie mamy nic do roboty.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz