środa, 11 września 2013

Kiersten White - Paranormalność



Hmm... właściwie nie wiem co napisać o tej książce. Sięgnęłam po nią, bo miała wiele pozytywnych opinii i wiele ochów i achów przeczytałam na jej temat. Z mojej strony nie ma szczególnego zachwytu. Nie mówię, że to zła książka, bo absolutnie się przy niej nie nudziłam, ale... chyba czegoś mi brakowało i niestety nie potrafię określić czego.

Główna bohaterka Evie to zwykła nastolatka, która, o zgrozo, uwielbia róż. Od razu więc kojarzyła mi się stereotypowo z plastikową laleczką. Oczywiście wcale taka nie była, choć wszelkie cechy nastolatki oczywiście posiadała. Lend natomiast był nieco bardziej wyważony, ale dzięki temu uzupełniali się wzajemnie. 

Evie pracuje w międzynarodowej paranormalnej agencji, która kontroluje istoty paranormalne. Mamy więc do czynienia z całą rzeszą istot: wampiry, wilkołaki, wiedźmy, elfy, trolle, rusałki, nimfy etc. Ogólnie nie cierpię tego rodzaju przeładowania, tutaj nie przeszkadzało mi to wcale, pasowało do fabuły i nie czułam się przytłoczona tym ogromem paranormalności. 

Paranormalność to pierwsza część trylogii, ale co nie co tajemnic zostaje wyjaśnione, nie ma więc uczucia kompletnej niewiedzy. Akcja toczy się dość wartko, więc książka się nie nudzi. Możliwe, że sięgnę po kolejną część, aczkolwiek bez szczególnego entuzjazmu. To, co nieco mnie zirytowało, to niemal już tradycyjne, natychmiastowe zakochanie się bohaterów. Pogawędki, tralala i strzał amora, nagle Evie uświadamia sobie, że jest zakochana. Ale... wiem, że teraz akurat się czepiam. W końcu do pozycja dla nastolatków, można więc to wybaczyć autorce. 

Myślę, że nastolatkom, które lubią wątki nie z tego świata, historia przypadnie do gustu, starszym jednak nie polecam tej lektury :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz