sobota, 6 października 2012

Once upon a time




Jakiś czas temu koleżanka poleciła mi serial, mówiąc, że to coś zupełnie innego. Cóż, kiedy wreszcie obejrzałam cały sezon, pozostaje mi przyznać jej rację. 

Przyznaję, że podoba mi się koncepcja połączenia baśni ze współczesnym światem. Once upon a time to głównie historia królewny Śnieżki dla starszych odbiorców. Owa historia została nieco przerobiona, dodano do niej więcej wątków i treści, uzyskując coś niepowtarzalnego. Miło było zobaczyć przeplatający się świat fantazji z rzeczywistym, zobaczyć znane postaci w innych rolach. To taki powiew świeżości wśród seriali wszelkiej maści. Trochę magii, szczypta tajemnicy i chęć poznania szczegółów oraz dalszych losów bohaterów sprawiły że trudno było mi oderwać się od oglądania. 

Jako, że jest to bardzo specyficzny serial, zakładam, iż nie każdemu przypadnie do gustu. Jeśli ktoś jest szczególnie przywiązany do klasycznych baśni, to nie polecam tego oglądać. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz