Dawno nie czytałam równie wciągającej książki z gatunku romansów epokowych. Podobała mi się dlatego, że była zupełnie inna niż wszystkie. Już sam początek był nietypowy i nieco tajemniczy. Główni bohaterowie zdobyli moją sympatię od pierwszych stron. Nick, niezwykle czarujący i nieco nieprzewidywalny mężczyzna, urzeka ciętym językiem. Fiona, kobietka, której siła jest wprost imponująca, a przy tym pozostaje również krucha, choć tego nie pokazuje. Jest inteligentna, piękna i nie ma lekko w życiu. Bardzo niefortunne wydarzenie sprawia, że bohaterowie stają na swojej drodze i wtedy dopiero zaczyna się frajda dla czytelnika, ale nie mam zamiaru zdradzać szczegółów. Fabuła jest lekka i czasem potrafi zaskoczyć. Niejednokrotnie się uśmiałam. Oczywiście mogłabym się doczepić do paru szczegółów i nieścisłości, tylko po co?
Polecam wszystkim, którzy chcą spędzić miło czas. To lektura w sam raz na chłodne, ponure, jesienne wieczory
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz