Ta historia jest dość nietypowa jak na romans historyczny. Czy lepsza? To zależy kto i czego oczekuje od tego typu pozycji. Mamy tu do czynienia z córką księcia Sophie i baronem Vimem, jednak oni nie znają swoich tytułów. Co ciekawe znajdują się zupełnie sami w rezydencji, również bez służby. Towarzyszy im za to dziecko, podrzutek. Sytuacja jest o tyle śmieszna, że to ów baron uczy lady jak się nim opiekować. Jest przy tym wyjątkowo uroczy. Z kolei wspomniana lady umie świetnie gotować. Czyż tak kombinacja i wyjątkowe okoliczności nie są dziwne, jak na tamte czasy? Może właśnie dlatego, ta historia zapada w pamięć. Oczywiście potem w fabułę wplatają się jeszcze bracia Sophie, którzy również są dość nietypowi, no i sam książę. Wszyscy oni dążą do wyswatania Vima z Sophie, co też nie jest do końca typowe, bo między książętami i baronami była społeczna przepaść. Do całej historii dochodzi jeszcze pewien wątek z przeszłości Vima i jego urażona duma. Oczywiście wszystko się dobrze kończy, jak to bywa w romansach.
To bardzo lekka historia, nadaje się w sam raz na nudny zimowy wieczór.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz