Nie jest to książka szczególnie rewelacyjna, ale nie jest też nudna. Czyta się szybko, łatwo i przyjemnie. Idealna na nudne popołudnie, tudzież leniwy wieczór. Niegrzeczny chłopak z licznymi tatuażami i kilkoma kolczykami oraz dziewczyna, która bardzo chciałaby wyrwać się spod dyktatury rodziców o przesadnych oczekiwaniach. Można sobie wyobrazić co się dzieje. Zarówno Brian, jak i Candace pochodzą z tzw. dobrych, zamożnych rodzin. Brian żyje na marginesie rodziny z powodu swojego stylu życia, natomiast Candace żyje pod nieustanną obserwacją i kloszem rodziców. Kiedy więc postanawia się zbuntować i na urodziny zrobić tatuaż wybiera się do Briana, byłego chłopaka swojej kuzynki. Tak wybucha między nimi romans, który wyzwala oboje bohaterów z ram narzucanych zakazów i konwenansów. Oczywiście nie bez zawirowań i problemów.
Czytając tę książkę warto zwrócić uwagę na obraz rodziny głównych bohaterów, bo choć może wydawać się on nieco przesadny, to jednak zdarza się i to wcale nie tak rzadko.
ta ksiazka czeka u mnie w kolejce na przeczytanie :)
OdpowiedzUsuń