Książka jest raczej przeciętna, aczkolwiek przyjemna w odbiorze i miło spędziłam przy niej czas. Dużym plusem tej historii jest sceneria. Jako, że akcja toczy się we Włoszech, czytelnik oczami wyobraźni może podziwiać piękne widoki.
Główna bohaterka Alice nie wyróżnia się niczym szczególnym. Ot, zwykła dziewczyna, która widzi szansę na awans i za wszelką cenę stara się przeprowadzić wywiad. Trochę przypominała mi kopciuszka, ale nie brakowało jej przy tym nieco charakteru. Sam z kolei przez większą część książki jawił się jako upierdliwy, maniak kontroli, jednak zyskiwał ogromnie przy głębszym poznaniu i ostatecznie stał się moim ulubionym bohaterem. Luthera od początku nie polubiłam, był irytujący i raczej płytki, nawet jeśli było to tylko powierzchowne.
Oczywiście ciekawie było pooglądać tzw show-biznes od kuchni i wszystkie związane z tym zakręty i pułapki. Dodawało to nieco smaczku całej historii.
Podsumowując historia całkiem niezła, choć na rynku znajdują się o wiele lepsze. Idealnie nada się na leniwy wieczór, jeśli akurat nie ma czegoś ciekawszego pod ręką.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz