Dawno nie trafiłam na książkę, która by mnie tak zauroczyła. Nawet nie wiem do jakiego gatunku ją zakwalifikować: paranormal romance, New Adult, może triller w subtelnym wydaniu? Nie mam pojęcia, ale przecież nie o kwalifikację chodzi. Jest tu wszystko co kocham: tajemnica, wyjątkowa atmosfera, mroczny klimat, napięcie, wątek miłosny etc. Książka wciąga od pierwszej strony i ten stan utrzymuje się do samego końca.
Mara jest postacią nietuzinkową, widzi zmarłych, ma zaniki pamięci, a jej historia momentami mrozi krew w żyłach. Z kolei Noah nie jest tylko zwykłym, szkolnym przystojniakiem, właściwie wyłamuje się z utartych dotąd schematów. Naprawdę trudno go nie pokochać, mnie oczarował od pierwszej chwili.
Jest tu wiele wątków, masa zwrotów akcji i ogrom niewiadomych. Mam nadzieję, że większość z nich zostanie rozstrzygnięta w dalszych częściach i nie utknie w martwym punkcie. Dawno tak dobrze się nie bawiłam, z niecierpliwością oczekuję kolejnej części i mam nadzieję, że pojawi się szybko, bo czekanie będzie torturą.
Nie napisałam wiele, ale w przypadku tej książki po prostu brakuje słów, ją zwyczajnie trzeba przeczytać i poczuć klimat tej historii. Ja ogromnie polecam, bo naprawdę warto.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz